O nowych mieszkaniach

ości, trzeba wspomnieć o najnowszym...projekcie obecnego rządu dotyczącym pomocy młodym Polakom w usamodzielnieniu się. Mam tu na myśli projekt "Mieszkanie dla młodych" - dla młodych, bo do 34. roku życia. Można dyskutować już z s

O nowych mieszkaniach Prezentujemy garść przydatnych informacji na temat . Mamy nadzieję, że ten poradnik będzie przydatny. Czekamy na komentarze na tym blogu.

Najwyższą dopłatę

Poruszając temat nieruchomości, trzeba wspomnieć o najnowszym...projekcie obecnego rządu dotyczącym pomocy młodym Polakom w usamodzielnieniu się. Mam tu na myśli projekt "Mieszkanie dla młodych" - dla młodych, bo do 34. roku życia. Można dyskutować już z samą koncepcją "młodych", ale bardziej kontrowersyjne są inne założenia.

Głosy krytyki sypią się z różnych stron, od niezależnych ekspertów od rynku nieruchomości, poprzez finansistów, aż do deweloperów - czyli najbardziej zaangażowanych.

Problem z tym programem polega w zasadzie na tym, że w rzeczywistości niewiele się poprawi. Przy teraźniejszych cenach mieszkań, finansowe wsparcie w wysokości 5-15% wartości mieszkania to nie jest dużo. Za to warunki, które musi spełnić rodzina, aby się na taką dopłatę załapać, nie są wcale proste do zrobienia.

Kwestia nr 1: mieszkanie musi być z rynku pierwotnego
Sprawa druga: niezbędny jest kredyt hipoteczny
Po trzecie: są określone widełki cenowe. Znaczenie ma tez metraż
Po czwarte: Najwięcej dostaną ci, którzy mają dziecko (lub dwoje dzieci) i planują powiększenie rodziny.

O ile ostatni punkt brzmi prorodzinnie, to pozostałe są raczej "probankowe". Fala krytyki naprawdę nie powinna nikogo dziwić. A jednak - rząd zdziwiony, jak zwykle :).


Jak mieszkać?

Ostatnimi czasy całkiem głośno o nowym państwowym programie "Mieszkanie dla Młodych". Istotą tego programu ma być pomoc młodym Polakom w usamodzielnieniu się, dzięki preferencyjnym warunkom zakupu mieszkania.

Ten program został wymyślony jako alternatywa dla "Rodziny na swoim", który zakończono niedawno. "Mdm" mimo bardzo ambitnych celów, jest krytykowany przez wielu ekspertów, obserwujących polski rynek nieruchomości.

Problem w tym, że objęte państwowym wsparciem mają być wyłącznie lokale prosto od dewelopera. I to wyłącznie w ustalonych dla każdego miasta pułapach cenowych. Wielu komentatorów widzi tutaj raczej pomoc deweloperom, niż rodzinom, jednak sama branża aż tak zadowolona, najnowszym pomysłem rządowym, nie jest.

Kwestia również w tym, że aby w ogóle dostać jakiekolwiek wsparcie, trzeba wziąć kredyt hipoteczny. No i sama wysokość dopłaty nie jest zbyt szałowa - dostać można maksymalnie 15% wartości nieruchomości (warunkiem jest posiadanie dziecka i w perspektywie następnych lat, posiadanie kolejnego dziecka).


Skąd nazwa Łodzi?

Pochodzenie nazwy Łódź nie zostało dotąd przekonująco wyjaśnione. Istnieje kilka hipotez pochodzenia nazwy miasta:

według jednej z nich ma się wywodzić od szlacheckiego nazwiska rodowego Łodzic, a herb miasta od jego wizerunku, na którym przedstawiona jest łódź,
według drugiej od staropolskiego imienia męskiego Włodzisław,
według kolejnej pochodzi od staropolskiego określenia wierzby ? ?łozy?,
kolejna zupełnie błędnie wywodzi ją od nazwy rzeki Łódka, bo to rzeka wzięła nazwę

?Poszczególni autorzy mocno różnili się w swoich poglądach na temat pochodzenia nazwy Łodzi. Byli natomiast zgodni co do jednego, iż nie wywodzi się ona od miejscowej rzeczki, Łódki jak to głosiła tutejsza tradycja?. (?) Nazwa rzeki ?pojawia się dopiero w XIX w., a poprzednio Łódka znana była jako Starowiejska lub Stara? czasem po prostu rzeka lub Os

następna łączy nazwę miasta z ?łódką? wodnym środkiem komunikacji.

Równie nieuzasadniona wydaje się ta ostatnia hipoteza choć przez Łódź przepływa aż 18 większych lub mniejszych rzek oraz strumieni, które obecnie pozostają niewidoczne z zewnątrz ponieważ są niewielkimi ciekami i w większości płyną przez miasto ukryte w podziemnych kanałach. Odegrały one w przemysłowym rozwoju miasta istotną rolę. W 1822 roku w granicach Łodzi działało aż 15 młynów wodnych umiejscowionych na tych rzeczkach, a łatwy dostęp do wody stał się jedną z podstawowych przyczyn budowania na ich bazie foluszy, a później lokalizowania w mieście szeregu fabryk włókiennic

?Szkopuł w tym, że na całym obszarze średniowiecznego miasteczka Łodzia nie można się doszukać akwenu ani nawet strumienia, mogącego posłużyć do transportu wodnego. Brak także jakichkolwiek śladów w starych dokumentach i rejestrach, aby ktokolwiek z mieszkańców trudnił się szkutnictwem, czy choćby nawet ciesielstwem związanym z dłubaniem w pniach drzew najprostszych czółen? ?Nazwa ta nie może być kojarzona z łodzią, obiektem pływającym po wodzie, gdyż żaden z funkcjonujących tam cieków nie nadawał się do spławu?. ?Łódź nie leżała nad spławną rzeką

Ludność niemiecka przyswoiła w XIX w. nazwę do formy Lodz bądź Lodsch. Po włączeniu miasta w granice Rzeszy Niemieckiej administracja nazistowska wprowadziła 11 kwietnia 1940 nazwę Litzmannstadt ? na cześć niemieckiego generała znanego ze zwycięskich działań w tzw. bitwie pod Łodzią w listopadzie 1914 r. ? Carla von Litzmanna.

Łódź bywa nazywana polskim Manchesterem z racji kwitnącego tu niegdyś przemysłu tekstylnego

Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%81%C3%B3d%C5%BA